Dron to niezwykle w ostatnim czasie popularne słowo. Określa się tym mianem obiekty latające, które pozornie przypominają wielowirnikowy latający wehikuł. Nazwę urządzenia te wzięły przede wszystkim od maszyn wojskowych. Wojskowe drony to bezzałogowe obiekty latające, służące zazwyczaj do przenoszenia broni lub inwigilacji. Używane są także do celów cywilnych, głównie badawczych, np. monitorowania stanu atmosfery czy trudno dostępnych obszarów.
Czym jest dron?
Nazwę „dron” zapożyczono również na potrzeby urządzeń, które nas najbardziej interesują, a więc dronów dostępnych obecnie w sklepach, w tym nawet w supermarketach. Fachowo, sterowane obiekty latające dzieli się na trzy główne kategorie, z których tylko jedna jest dronem właściwym:
- UAV (Unmanned Aerial Vehicle) – obiekt sterowany komputerowo lub pokonujący zaprogramowaną uprzednio trasę (to jest właściwy dron)
- RPV (Remote Piloted Vehicle) – obiekt sterowany za pomocą kontrolera
- RC FPV (Remote Control First Person View) – obiekt sterowany dzięki obecności kamery, pilot widzi „oczami drona”
Drony, które są obecnie dostępne w sklepach, należą więc do drugiej i trzeciej kategorii, ale dla wszystkich z nich stosowana jest nazwa „dron”.
Do czego może służyć dron?
Drony, jakie już obecnie są dostępne dla „zwykłego człowieka”, służą różnym celom. Najprostsze i najtańsze modele, które można kupić już za kilkaset złotych, i które stały się popularnym prezentem komunijnym, to w zasadzie tylko zabawki. Najtańsze nie mają nawet kamery, więc pełnią rolę takiego trochę lepszego latawca. Nie znaczy, że nie są użyteczne. Nadają się do połknięcia bakcyla droniarstwa i nauki sterowania. Mają on też krótki czas pracy – lot potrwa maksymalnie kilkanaście minut. Zazwyczaj mają cztery wirniki.
Droższe modele mają już wbudowaną kamerę, więc można nagrać nimi film lub zdjęcie z lotu ptaka. Należy jednak pamiętać, że w tańszych modelach, jakość nagrań nie będzie wysoka, a obraz często drgający. Dopiero najbardziej profesjonalne modele, któych ceny zaczynają się od ładnych kilku tysięcy złotych pozwalają na wykonanie profesjonalnych zdjęć i nagrań wideo. Można do nich przyczepić profesjonalny aparat foto, który może tez być zamocowany na gimbalu, który zapobiegnie wstrząsom obrazu. Profesjonalne modele dronów mogą mieć nawet osiem wirników, dzięki czemu są mniej podatne na podmuchy wiatru. Ich czas pracy sięga już kilkudziesięciu minut
Prawo jazdy na drona? Tak!
Błyskawiczny rozwój dronów pociągnął za sobą obostrzenia w dostępie do przestrzeni powietrznej. Aby móc sterować dronem z wyższej półki potrzebne jest zezwolenie. Bez zezwolenia używać można jedynie dronów, które znajdują się w zasięgu wzroku, używane są z dala od zabudowań, pojazdów i ludzi oraz nie są używane do celów komercyjnych.
Kto chce używać dronów do celów komercyjnych, czyli głównie do nagrań, musi przejść szkolenie i zdobyć uprawnienie do ich sterowania, tzw. UAVO (Unmanned Aerial Vehicle Operator), które dzieli się na dwa rodzaje:
- VLOS (Visual Line of Sight) dla lotów w zasięgu wzroku
- BVLOS (Beyond Visual Line of Sight) dla lotów poza zasięgiem wzroku
Egzamin na takie uprawnienie musi być poprzedzony szkoleniem oraz badaniami lekarskimi.
Drony to urządzenia, które przechodzą szybki rozwój, a tym samym dają coraz większe możliwości. Najprawdopodobniej już za kilka lat ten tekst stanie się całkowicie nieaktualny. Warto więc śledzić na bieżąco tę branżę, aby być na czasie.
Ja na początek kupiłem sobie drona za 300zł i większym wietrze są małe problemy, ale ogólnie to działa spoko. Sterowanie jest bardzo łatwe i przyjemne i łatwo się go kontroluje gdy nie ma huraganu. Może kiedyś kupie coś lepszego, na razie mi się podoba 😀
Filmy z drona to totalna petarda! Po prostu coś niesamowitego, ja mam takiego za 3500zł, ale warto było zainwestować takie pieniądze. Można nim wlecieć wszędzie i nagrać dosłownie wszystko 😀
My też zainwestowaliśmy we wszystkie te zabawki w mniejszych cenach ok ale to na początek do nauki.
Teraz mamy DJI Phantom 3 – ostatnio nagrania z wesela kolegi wyszły świetnie
Dron to naprawdę super zabawka, jednak z własnego doświadczenia wiem, że warto zainwestować w coś lepszego. Kupiłem kiedyś drona za 300zł i po dwóch lotach się zepsuł. Postanowiłem potem zainwestować w coś lepszego (ok. 1500zł) i mam go do dziś i działa świetnie. Fajna zabawa, jednak trzeba wiedzieć jak się z nim obchodzić.